Inhale…
I find autumn the
perfect season. I love making and wearing hats, cowls, mittens, legwarmers… It
all so suits me. :-) I am the shawl/scarf girl. The mood of melancholy also
brought into my life unexpected, but most welcomed, serenity. I have found my balance.
At least for now. ;-)
It is so beautiful
when you walk around the park with an umbrella in your hand, smiling at people.
With proper clothing neither the rain nor the wind feels scary. You breathe the
crisp air. The dogs are running around, chasing children in mounds of fallen
leaves. You gather with friends for little talks and X-Box playing. And you
drink a whole lot of cacao. :-)
Wdech...
Jesień to dla mnie idealna pora roku. Uwielbiam robić i nosić czapki, szaliki, rękawiczki, getry... To wszystko tak bardzo do mnie pasuje. :-) Jestem szalikową dziewczyną. Ten melancholijny nastrój wniósł do mojego życia niespodziewany, ale bardzo pożądany, spokój. Odnalazłam równowagę. Przynajmniej na razie. ;-)
Jest tak pięknie, kiedy spacerujesz po parku z parasolem w dłoni, uśmiechając się do ludzi. Wystarczy odpowiednio się ubrać i ani deszcz ani wiatr nie są Ci straszne. Wdychasz rześkie powietrze. Psy gonią się z dzieciakami pomiędzy kopcami opadłych liści. Odwiedzasz przyjaciół na pogaduchy i wspólne granie na X-Boxie. I wypijasz całe mnóstwo kakao. :-)
And because,
basically, when I’m happy I cook, I’ve cooked myself some spicy soup. It has
that oriental touch and it’s just perfect to warm you up when you’re feeling
cold. It is my bowl of goodness. ;-)
A ponieważ, generalnie, kiedy jestem radosna to gotuję, ugotowałam sobie pikantnej zupy. Ma ten uwielbiany przeze mnie orientalny posmak i jest wprost idealna, żeby się rozgrzać kiedy zmarzniesz. To moja miska dobroci. ;-)
2 or 3 slices of pork / 2 -3 plastry schabu
Lime juice / sok z limonki
Thai fish sauce / tajski sos rybny
Dark soy sauce / ciemny sos sojowy
Sweet paprika / słodka papryka
1 red onion /1 czerwona cebula
1 small leek / 1 mały por
1 carrot / 1 marchewka
Some Chinese
mushrooms / trochę chińskich grzybów
½ of small Chinese cabbage
(you can also use Pak-Choi) / 1/2 małej kapusty pekińskiej (lub jedno opakowanie Pak-Choi)
1 hot chilli pepper / 1 ostra papryczka chilli (najlepsza z ogrodu Taty Dzienki ;-)
Some vegetable oil / olej do smażenia
Salt / sól
Rice noodles (or
regular noodles if you prefer) / makaron ryżowy (lub nitka rosołowa, jak kto lubi)
Break the pork, cut
it into small pieces and put into a bowl along with 1 teaspoon of sweet
paprika, 3 tablespoons of lime juice, 3 tablespoons of fish sauce and same amount
of soy sauce. Chop onion into little cubes and the leek and carrot into oblong
pieces. Fry them a little on couple of tablespoons of vegetable oil (I use rape
oil which is very popular in Poland), then add the pork and fry together until
the meet is done. Pour 1 litter of water add mushrooms and chopped cabbage and
leave it to boil. At the very end of cooking (when everything is tender) add finely
chopped chilli pepper (with seeds for more spice). Cook the noodles and voila! You
have a full of flavour and healthy meal.
Mięso delikatnie rozbić, pokroić w kawałki i włożyć do miseczki. Dodać przyprawy: 1 łyżeczkę słodkiej papryki i po 3 łyżki sosów oraz soku z limonki. Cebule pokroić w kostkę a pora i marchew w słupki. Podsmażyć na oleju, dodać mięso i smażyć aż mięso przestanie być surowe. Zalać wodą (około litra). Dodać grzyby i pokrojoną kapustę. Gotować aż wszystko będzie miękkie. Pod koniec gotowania dodać chilli (najlepiej z nasionami dla większej ostrości). Ugotować makaron i voila! Oto aromatyczny i zdrowy posiłek.
We have also in
Poland a bumper crop of apples. In fact we have so many apples that tree
branches are breaking because they can’t lift the weight of sweet fruit burden.
It forces people to think how to preserve those apples and how to process them
into another dish. Here is my proposal. Roast apples with rosehip jam and
honey.
Mamy też obecnie klęskę urodzaju jabłek. Jest ich tak dużo, że aż gałęzie jabłoni łamią się pod ich słodkim ciężarem. Ta ilość owoców zmusza ludzi do wymyślania sposobów na ich przechowanie i przetworzenie. Moja propozycja - pieczone jabłka z konfiturą różaną i miodem.
I do so much love autumn.
Exhale…
Taaaak. Uwielbiam jesień.
Wydech...
Ja bym zupę jeszcze doimbirowała ten lekko cytrynowo-pikantny aromat :D mniam mniam u nas w ramach pomocy w klęsce urodzaju racuchy z jabłkiem, cynamon jabłka mmmm i może szarlotkę bym w weekend zrobiła :D
OdpowiedzUsuń