poniedziałek, 22 października 2012

Inspiration Monday



#25

The hiker’s bath-salt

Today I want to present my own DIY project. Having a leg that doesn’t want to cooperate and a calendar packed with gym-sessions and swimming practices, you find yourself in need of an effective regeneration solution. Having a bathtub helps. ;-)
I came up with this recipe some time ago, so you can be sure it’s well tested. I use only organic products and sea salt, because I have a skin allergy for most chemical cosmetics. I named this bath-salt “The hiker’s bath-salt” because it eases muscle pain and it makes wonders with small injuries and respiratory system.
The eucalyptus oil is famous for its purifying abilities. It helps in asthma, catarrh and sinusitis. But it also has major antiseptic properties which help to heal small open wounds and bacterial infections (such as cystitis).
Sage, which is a traditional antiseptic in Poland, has very similar properties. It is often used to gargle a sore throat. ;-)
So here we go! Stuff you need:
1 cup of sea salt
2 table spoons of Epson salt (magnesium sulphate)
2 table spoons of sage leaves
25 drops of eucalyptus essential oil
a pretty bottle ;-)

Every time I make this I promise myself that for the next time I’ll order some natural pigments to add some colour, but I always forget. ;-)




Sól kąpielowa Wędrowca

Dzisiaj chcę się pochwalić moją własną inwencją twórczą. Kiedy się ma nogę, która odmawia współpracy i kalendarz wypchany wizytami na siłowni i pływalni, człowiek nagle znajduje się w potrzebie skutecznego rozwiązania regenerującego. Posiadanie wanny pomaga. ;-)
Na pomysł tego przepisu wpadłam jakiś czas temu, więc możecie być pewni, że jest dobrze przetestowany. Używam tylko organicznych produktów i soli morskiej, bo mam alergię skórną na większość komercyjnych „chemicznych” kosmetyków. Nazwałam tą sól do kąpieli solą „Wędrowca” ponieważ łagodzi ból mięśni i czyni cuda z drobnymi zranieniami i układem oddechowym.
Olejek eukaliptusowy jest sławny dla swoich właściwości oczyszczających. Pomaga w astmie, katarze i zapaleniu zatok. Ma także znaczne właściwości antyseptyczne , które działają wspomagająco przy gojeniu się mniejszych otwartych ran i infekcji bakteryjnych (takich jak zapalenie pęcherza).
Szałwia, która jest tradycyjnym antyseptykiem w Polsce, znanym od kilkuset lat, ma bardzo podobne właściwości. Jest często używana do płukania gardła w zapaleniach. ;-)
No to do dzieła! Potrzebne są:
1 szklanka soli morskiej
2 łyżki stołowe gorzkiej soli (siarczan magnezu)
2 łyżki stołowe suszonych liści szałwii
25 kropli eterycznego olejku eukaliptusowego
ładna butelka

Za każdym razem kiedy robię tą sól, obiecuję sobie, że zamówię jakieś naturalne barwniki i dodam trochę koloru do mikstury. Ale zawsze zapominam. ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz