piątek, 7 września 2012

Fall inspirations / Jesienne inspiracje



With the change of the seasons I always feel inspired to make something. I’m making of course a new hat for myself (probably a plum Felicity) and maybe a new cowl and mittens, but a piece of new headwear is a must. A surprise project for Marzena on her birthday. And I made a commitment to make something for Ola in her favourite colour – burgundy. I’ll probably pair it with some soft grey (currently my favourite colour). And if this doesn’t seem a lot to you (it does to me) for two days I’m obsessed with a sweater that Kate Beckinsale is wearing in the new “Total Recall” movie. Dark grey, mohair pullover which has a modern, sophisticated yet very simple look. Boat neck, loosely knitted with a white top underneath – this I like. A lot! I would show it to you, but I couldn’t find any good photo of it (I guess you just have to watch the movie ;-).
I have no mohair in my stash, so I’ll have to buy some. Already found a perfect match. But first things first. The Anthropology has priority. I want to finish this – I want to finally wear it. ;-) Then a new hat and surprise for Ola. And at last my Total Recall pullover. I’m thinking of doing the math and writing the pattern wright now, so when it’s time to cast on for it, they’ll be waiting for me. That does seems like a good idea. So I’m leaving you guys with this task – watch the film and try to find the sweater I’m talking about.


Kiedy zmieniają się pory roku, zawsze czuję inspirację, żeby coś robić. Oczywiście będę robić nową czapkę dla siebie (prawdopodobnie Felicity w kolorze śliwkowym) i może nowy komin i mitenki, ale nowe nakrycie głowy to konieczność. Jest też projekt-niespodzianka na urodziny Marzeny. I zobowiązałam się do zrobienia czegoś dla Oli w jej ulubionym kolorze – burgundzie. Prawdopodobnie połączę go z jakąś delikatną szarością (obecnie moim ulubionym kolorem). I jeśli to nie wydaje się dla was dużo (dla mnie i owszem), to od dwóch dni mam totalną obsesję na puncie swetra, który Kate Backinsale nosi w filmie „Pamięć absolutna”. Ciemnoszary, pulower z angorki , o nowoczesnej, eleganckiej, a jednocześnie bardzo prostej, linii. Dekolt w łódkę, luźno udziany, z białą koszulką pod spodem – to lubię. I to bardzo! Pokazałabym wam o co mi chodzi, ale nie mogłam znaleźć żadnego dobrego zdjęcia (chyba po prostu musicie obejrzeć film ;-).
Nie mam żadnej moherowej włóczki w swoich zapasach, wic muszę jakąś kupić. Już znalazłam coś, co się idealnie nada. Ale najpierw muszę skończyć Antropologiczną narzutkę. Chcę ją skończyć, bo chcę ją wreszcie nosić. ;-) Potem kolej na nową czapkę i niespodziankę dla Oli. Na końcu będzie mój Absolutny sweterek. Zastanawiam się nad zrobieniem obliczeń i rozpisaniu wzoru już teraz, żeby czekały na moment kiedy będę wreszcie nabierać na niego oczka. Tak, to wydaje się być dobry pomysł. Tak więc, zostawiam was z takim zadaniem – obejrzyjcie film i spróbujcie zgadnąć, o który sweter mi chodzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz