My
irrational obsession for blue continues. I could not help myself and when I saw
these shoes (1.) on sale, I had to have them. Also I’m in need of fitness mat
(2.), and what color I’m looking for? You don’t have to be genius to guess. The
blue cart (3.)is from IKEA. It would be perfect for organizing all of my paints
and yarn, but I just have satisfy myself with looking for now. The aran sweater
(4.) is my true love of this season. I’m madly and hopelessly in love with it.
I love the color of this jacket (5.) but not so in love with the two buttons.
Need to find something similar with one button. Also I need a sketchbook. And
this A5 spiral sketchbook with rubber-band closure feels perfect (6.). And
last, but not least, a basket. Also IKEA. Love to have one to organize all my
bags and purses. ;-P
So this is
it for now. I hope to see you this week for the whole story of “where I was,
when I wasn’t here”. Have a great month!
Moja irracjonalna obsesja na punkcie koloru niebieskie trwa.
Nie mogłam się powstrzymać i kupiłam sobie te buty (1.) na wyprzedaży u Wojasa.
Jestem też w potrzebie nowej maty do ćwiczeń (2.) i za jakim kolorem się
rozglądam? Nie trzeba być geniuszem, żeby się domyślić. Ten niebieski wózek
(3.) jest z IKEA. Byłby idealny do uporządkowania wszystkich moich farb i
włóczek, ale na razie muszę się zadowolić oglądaniem. Aranowy sweter (4.) jest
moją szaloną i prawdziwą miłością tego sezonu. Jestem beznadziejnie w nim
zakochana. Podoba mi się kolor tego żakietu (5.), ale nie podobają mi się dwa
guziki. Muszę poszukać czegoś podobnego zapinanego na 1 guzik. Potrzebuję
również szkicownika. Ten (6.) A5 na spirali, zapinany na gumkę wydaje się być
idealny. I w końcu koszyk. Też z IKEA. Chciałabym mieć taki do trzymania
wszystkich moich torebek. ;-P
To tyle na teraz. Mam nadzieję, że zajrzycie w tym tygodniu,
żeby dowiedzieć się całej historii pt. „gdzie była, kiedy mnie nie było”.
Udanego miesiąca!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz