*It absolutely has no connection
with the fantastic John Steinbeck novel, just an expression.
I watched “One day”
movie yesterday. And I have a reflection. It may be bitter but from my
experience it’s true. You can see that this is a book/movie, because these
kinds of stories never end with scales falling from the blinded persons eyes. I
know a lot of girls like Emma and even more guys like Dexter. (I know also
people that are the other way round.) I know woman who try to change the crazy,
brilliant, fascinating ladies ‘man into a decent guy. And I know a lot of guys
who are just too much of a coward to face the
truth about their “interesting lives”. When they do it’s usually too late. And
this is when the reality runs into fiction. [Spoiler] When Emma finally
finds a great man, with passion, ambition and accomplishments
and Dexter finally finds out that he lost everything, what happens? She turns
the decent guy down to run and rescue Dexter. Beautiful but untrue.
In real life it’s not that easy to forgive and forget. Real life is full
of bitterness and disappointment. In real life you can give a second chance and
third, and fourth but when that person does not learn from his mistakes it’s
just hard to give them. Because in real life you can forgive the big mistake
but is the million small ones that hurt your heart the most. And in real life
you mustn’t turn down the decent guy.
*Tytuł nie ma absolutnie nic wspólnego z powieścią Johna Steinbecka, to po prostu takie określenie.
Oglądałam wczoraj “Jeden dzień”. I naszła
mnie pewna refleksja. Być może gorzka, ale z mojego doświadczenia wynika, że
prawdziwa. Widać, że to książka/film. Widać, ponieważ takie historie nigdy nie
kończą się przejrzeniem na oczy zaślepionej osoby. Znam wiele takich dziewczyn
jak Emma i jeszcze więcej takich facetów jak Dexter. (Znam też przypadki
dokładnie odwrotne.) Znam kobiety, które próbowały zmienić szalonego,
błyskotliwego, fascynującego kobieciarza w przyzwoitego faceta. I znam
mężczyzn, którzy są zbyt wielkimi tchórzami, żeby sprostać prawdzie o swoich „interesujących
życiach”. Kiedy w końcu znajdują odwagę, jest zwykle za późno. I tutaj właśnie
prawda spotyka się z fikcją. [Spoiler] Kiedy Emma wreszcie znajduje fajnego
faceta, z pasją, ambicjami i osiągnięciami a Dexter zrozumie, że stracił
wszystko, co się dzieje? Ona odrzuca przyzwoitego faceta i biegnie ratować
Dextera. Piękne to, ale nieprawdziwe.
W prawdziwym życiu nie tak łatwo wybaczyć i
zapomnieć. Prawdziwe życie jest gorzkie i pełne rozczarowań. W prawdziwym życiu
możesz dać drugą szansę i trzecią i czwartą, ale kiedy ta osoba nie uczy się na
swoich błędach, jest po prostu ciężko dawać je w nieskończoność. Bo w
prawdziwym życiu możesz wybaczyć ten duży błąd, ale to milion malutkich rani
najbardziej. I w prawdziwym życiu nie wolno odrzucać przyzwoitych facetów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz