Yesterday I finished
the Fresco Hat for Ola. It looks huge for my taste, but her head is a lot
bigger than mine. She tried on my Felicity and it was too small for her, so
there is a chance that this one will fit her. I think it looks like a big white
mushroom. ;-) But I do love the yarn – wool blend with angora-like halo.
yarn – Arelan Czterdziestka
“Forty” 40% merino wool 60% acrylic (popular Polish yarn, efficient and affordable)
100g 300m, I used up a little over half of skein
needle – 3.5 mm
time – super quick as
Ola was getting cold. She said she won’t buy herself a machine-made hat. That
was super-polite, because I don’t get much encouragement from other people
(Anna – my sister-in-law is an exception ;-)
Wczoraj skończyłam czapkę Fresco dla Oli. Wyszła ogromna jak na mój
gust, ale Ola ma znacznie większą głowę. Przymierzała nawet moją Felcie i była
jej za mała, więc istnieje cień szansy, że ta będzie jej dobra. Moim zdaniem
czapka wygląda jak wielka purchawka. ;-) Zakochałam się za to w tej włóczce –
mieszanka z wełną z „efektem angorki” czyli miłym kłaczkiem.
włóczka – Arelan Czterdziestka 40% wełna z merynosów, 60% akryl; 100g
300m, (wydajna i niedroga – czegóż chcieć więcej? ;-) zużyłam nieco ponad pół
motka
druty – 3,5 mm
czas – super szybko, bo Ola marzła. Powiedziała, że nie kupi sobie
maszynowo robionej czapki. To jest super miłe, bo raczej nikt z najbliższych
mnie nie zachęca do sztrykowania (Ania – moja bratowa jest tutaj wyjątkiem ;-)
I took pictures late
at night, so they are crapy. You can see the colour better on this photo of the
yarn itself.
Zdjęcia czapki robiłam późno w nocy, więc są do niczego. Na tym zdjęciu samej włóczki lepiej widać prawdziwy kolor.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz