I’m obsessed with
knitting lately. Wherever I see a knitted object, I want to make it this
instant. Do you think it can be treated? ;-) I’m currently stuck on an Aran
sweater. Yes… Fashion caught up with me finally. ;-) There are only three
problems with making an Aran sweater:
1. no time (have to make a dress for my
niece and two cowls in less than three weeks…)
2.
no
money (bought Drops Alpaca lately, Opus Polo and Cheval Blanc Bamboulene – I’m
broke ;-)
3. no skills (I’ve made cables only once
or twice in my life, although they turned up pretty, I’m a little scared of
them.)
LOL
And so, I’m obsessed
with this 80’ look. This is rather paradoxical because I hate the 80’. (I blame
Moneypenny from “Skyfall”)
LOL #2.
:-D Just imagine this
Aran-inspired sweater over that silk blouse and orange skirt. I’ve even
purchased an orange skirt! ;-) God, I’m talking nonsense today!
Ostatnio mam obsesję na punkcie sztrykowania. Gdziekolwiek zobaczę
jakąś dzianinę, która mi się podoba, chcę od razu taką sobie zrobić. Myślicie,
że to się da leczyć? ;-) Obecnie jestem zafiksowana punkcie Aranowego swetra.
Tak… Moda w końcu mnie dogoniła. ;-) Ze zrobieniem Aranowego swetra są „tylko”
trzy problemy:
1.
brak czasu (muszę zrobić sukienkę dla Lilki i
dwa kominy w trzy tygodnie…)
2. brak
pieniędzy (ostatnio kupiłam Alpakę Dropsa, Opus Polo i Bamboulene Cheval Blanc –
jestem spłukana ;-)
3.
brak umiejętności (raz czy dwa razy robiłam już
warkocze i choć wyszły naprawdę ładnie, to jednak trochę się ich boję)
LOL
I tak, mam obsesję na punkcie stylu lat 80’. Co jest raczej
paradoksalne, ponieważ nie cierpię lat 80’. (Winię za to styl Moneypenny w „Skyfall”.)
LOL nr 2
:-D Tylko wyobraźcie sobie ten inspirowany wzorami Aranowymi,
oversizowy sweter założony na jedwabną bluzkę do pomarańczowej spódnicy! Nawet
kupiłam sobie już pomarańczową spódnicę! ;-) Jezus, ależ ja dzisiaj bredzę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz