Welcome back after the May long
weekend, which this year was extremely long, because it lasted for a whole
week. ;-) We start the week with some home-made play-dough. I don’t know about
your Little Ones but my Niece loves to play with play-dough. This stuff sure
needs some time to make, but hey DIY isn’t always about saving time, isn’t it?
Witajcie
po długim weekendzie majowym, który w tym roku był właściwie długim tygodniem. ;-)
Zaczynamy te tydzień od ciastoliny domowej roboty. Nie wiem jak tam dzieciaki w
waszych rodzinkach, ale moja bratanica wprost uwielbia bawić się ciastoliną.
Zrobienie jej może i zajmuje sporo czasu, ale bądźmy szczerze DIY nie polegają
na oszczędzaniu czasu, nieprawdaż? ;-)
{ Link } |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz